Dzień Wszystkich Świętych

Lubię odwiedzać cmentarze. Zatrzymuję się przy grobach i uświadamiam sobie, że sam jestem w drodze i że kiedyś i mnie tak napiszą jak na pomnikach, które mijam.: „Byłem kim jesteś, jestem kim będziesz. Módlmy się za siebie nawzajem” Albo „ Urodziłem się, bo tak chciałeś. Żyłem, bo kazałeś. Umarłem….bądź wola Twoja” . Albo „ Spocząłem w grobie po skończonym biegu, lecz znowu wstanę, bom tu tylko na noclegu”.

Przed nami Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki. W te dni odwiedzamy cmentarze. Stajemy w zadumie przy grobach. Wspominamy swoich najbliższych, stawiamy kwiaty, zapalamy znicze. Kwiaty, znicze, pięknie wyczyszczone pomniki świadczą o naszej kulturze i o tym, że pamiętamy o naszych zmarłych. Ale i w dostojnym święcie niestety też dopada nas gorączka zakupów. Kupujemy coraz więcej kwiatów i coraz droższe i większe znicze. W dawnych czasach zapalało się świeczki, potem były małe znicze. Z roku na rok znicze są coraz większe, a tej chwili już wyglądają jak wielkie lampiony. Wieczorem od cmentarzy bije łuna widoczna na kilka kilometrów. A przecież najważniejsza jest modlitwa i wspomnienie zmarłych, zaś symboliczny znicz ma oznaczać światło, a tym samym życie wieczne. Kiedyś na cmentarzu w powodzi zniczów i kwiatów na pomnikach zobaczyłem czyjś grób. Na nim stał jeden gliniany znicz i mała wiązanka kwiatów. Zauroczyła mnie ta prostota. Dla mnie był to właśnie symbol światła, przekazywany ze świata żywych do zmarłych. Starszy już ksiądz w mojej parafii mówił na cmentarzu po odprawionej Mszy Św. „Teraz idźcie do domów, usiądźcie przy gorącej herbacie, powspominajcie waszych bliskich zmarłych. Mogą to nawet być jakieś śmieszne historyjki, nic nie znaczące epizody z ich życia. Bowiem zmarli tak długo będą żyli w waszej pamięci, dopóki będziecie ich wspominać i za nich się modlić .A przy okazji tej wspólnej herbaty sami ze sobą porozmawiajcie, bo rzadko to robicie. Dobrze więc, że jest taki jeden dzień w roku, w którym cała rodzina ta bliska i ta dalsza może się spotkać”.

Święta racja! Dobrze, że jest taki dzień i to w naszym kraju! Świat tak szybko pędzi naprzód, mamy coraz mniej czasu na spotkania i rozmowy. Dlatego pięknym wyjątkiem jest to, że na Wszystkich Świętych ludzie często przyjeżdżają zza granicy lub z drugiego końca kraju po to, żeby zapalić znicz na grobach swoich najbliższych i spotkać się z żyjącymi krewnymi, kolegami i znajomymi…. To piękne święto, poważne, pełne zadumy, które w innych krajach jest nieznane lub mało znane. Dbajmy o to, aby zachowało się jak najdłużej, by nie wyparł je coraz bardziej wdzierający się do nas nowomodny Halloween.